Dla nas, Polaków, niezapomnianą ikoną tej „ojcowsko - synowskiej” relacji: władca - naród pozostanie ów wzruszający opis (w Potopie Henryka Sienkiewicza) garnięcia się do rąk, stóp i nawet szat królewskich powracającego z wygnania Jana Kazimierza przez podhalańskich górali, którzy główny i pewnie jeden raz w mieszkaniu mieli nadzieję ujrzeć tak